Atrakcje Sarbsk – wspaniała motylarnia Karwia chętnie wybieraną rozrywką.
Jakich atrakcji możesz spodziewać się po nadmorskim Sarbsku? Z pewnością zainteresuje Cię nietuzinkowa rozrywka, jaką oferuje motylarnia w niedalekiej Karwii! Motylarnie zyskują w Polsce rosnącą popularność i stanowią coraz częściej wybieraną atrakcję przez rodziny pragnące spędzić wolny czas na niezapomnianych wrażeniach. Czego możesz spodziewać się po pomorskiej motylarni?
Sarbsk – atrakcje dla rodziny i wycieczek z dziećmi. Z czego słynie motylarnia Karwia?
Motylarnie to specjalne obiekty przeznaczone na wystawy żywych motyli. Tutaj nie będziesz oglądać nieruchomych eksponatów za szklaną gablotą – mieszkańcy motylarni w Karwii są żywi i przelatują odwiedzającym nad głowami. Bądź świadkiem narodzin tych przepięknych owadów i poznaj ich zwyczaje. Atrakcja w sam raz dla rodzin spędzających wakacje w Sarbsku i spragnionych nowych wrażeń.
Sceneria motylarni jest jak ze snów! Daj się porwać do świata rajskiej dżungli.
Oprócz najpiękniejszych i największych motyli pochodzących ze wszystkich stron świata, motylarnia mieści w sobie również bujne tropikalne rośliny. Tworzą one odpowiedni ekosystem dla naszych kolorowych towarzyszy, a przy okazji pozwalają gościom poczuć się jak podczas ekscytującej przygody w sercu dzikiej dżungli. Pragniesz zachować wspomnienia na dłużej? Motylarnia w Karwii zawiera w ofercie możliwość wynajęcia obiektu na czas sesji fotograficznej, abyś mógł w spokoju rozkoszować się najpiękniejszymi chwilami swojego życia.
Motylarnia Pomorze – co jeszcze znajduje się w ofercie?
W motylarni możesz zorganizować sobie indywidualną wycieczkę albo pozwolić na oprowadzenie przez ekspertów od motylich spraw. Przewodnicy opowiedzą Ci o największych okazach, osiągających rozpiętość skrzydeł do nawet 30 centymetrów i zdradzą wiele, wiele innych sekretów tych zachwycających stworzeń. Walory edukacyjne sprawiają, że motylarnia w Karwii stanowi doskonałą atrakcję dla dzieci w ramach wycieczki szkolnej. Atrakcje nad morzem? Motylarnia Pomorze!
Najnowsze komentarze